środa, 18 grudnia 2024

Święta Bożego Narodzenia

 


Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy,

Że każdy wszystko usłyszy:

I sanie w obłokach mknące,

I gwiazdy na dach spadające,

A wszędzie to ufne czekanie?

Czekajmy – dziś cud się stanie.

Radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia

wszystkim zasiadającym przy Wigilijnym stole.

Niech ta wyjątkowa noc trwałym blaskiem opromieni

Cały nadchodzący Nowy Rok.



środa, 11 grudnia 2024

Z serii : Czytam, bo lubię

Na skrzydłach wyobraźni. Walka człowieka i ewolucji z  grawitacją  -  Richard Dawkins, Helion, Gliwice 2024

Przetłumaczony tytuł „Na skrzydłach wyobraźni” nie sugeruje, że dostaniemy tekst o ewolucji zwierzęcych form latania, lecz raczej coś o rozterkach artysty. Przede wszystkim i przez wiele tysięcy lat to ewolucja walczyła z grawitacją, żeby ułatwić zwierzętom przetrwanie. Dowiadujemy się w jaki sposób wyewoluowała zdolność lotu. Jak latają poszczególne gatunki i co im ułatwia nawigację. Jakie są konieczne zmiany anatomiczne, by wzbić się w powietrze. Dlaczego niektóre zwierzęta utraciły skrzydła. Dopiero potem Dawkins przechodzi do zmagań człowieka z grawitacją. Czytamy o pierwszych konstrukcjach latających, których udoskonalenie doprowadziło do tego, co teraz mamy. Oraz o tym, dzięki jakim zjawiskom fizycznym ciężkie obiekty mkną niczym lekkie piórka.





środa, 4 grudnia 2024

6 grudnia Świętego Mikołaja


Jest jednym z najpopularniejszych świętych Kościoła Wschodniego i Zachodniego.


 Pewne jest tylko, że w początkach IV wieku był biskupem Miry w Azji Mniejszej i że brał udział w I soborze powszechnym w Nicei jako przeciwnik arianizmu.

 W roku 1087, gdy Mirę opanowali mahometanie, kupcy włoscy wykradli jego relikwie i przewieźli je do Bari w południowych Włoszech. Przepiękne legendy otaczają jego postać. Zdaje się z nich wynikać, że był wzorem troski o bliźnich, pełen miłosierdzia i przemyślnej dobroci.


Nie ma rzeczy małych,

Jeśli się je uczyniło z miłości.

Prawdziwa wielkość ubrana jest w prostotę.


Darem staje się to, co najprostsze.



wtorek, 19 listopada 2024

Maria Pawlikowska - Jasnorzewska


 Pawlikowska, z domu Kossakówna, należała do rodziny znakomitej i zasłużonej dla polskiej kultury. Była autorką kilkunastu zbiorów poezji. Opublikowała między innymi Niebieskie migdały (1922), Różową magię (1924), Pocałunki (1926), Dansing (1927), Ciszę leśną (1928), Balet powojów (1935), Krystalizacje (1937), Szkicownik poetycki (1939), Różę i lasy płonące (1940), Gołębia ofiarnego (1941). Wiersze napisane po roku 1941 weszły do pośmiertnego zbioru Ostatnie utwory (1956, wydanie krajowe 1993).


 Całą poezję Pawlikowskiej, pozornie pogodną i monotematycznie uczepioną miłości, przenika bojaźń i drżenie; strach przed utratą kochanka, młodości, urody, przyjaźni, strach przed chorobą i śmiercią. Dlatego Pawlikowskiej, subtelnej damy, rozpieszczanej przez mężów i rodzinę, wojna – paradoksalnie – nie zaskoczyła. Przeciwnie, utwierdziła jej pierwotną intuicję, że życie jest śmiertelnym pojedynkiem, do którego trzeba stanąć z klasą.


 Poezja Pawlikowskiej to przypadek dość niezwykły; niesłabnącej popularności towarzyszą niezmiennie wysokie oceny krytyków, którzy chwalą autorkę za lapidarność formy, inteligencję, subtelność, nie zawsze jednak dostrzegając tkwiący w tej poezji tragizm rzeczy ostatecznych.




czwartek, 7 listopada 2024

11 Listopada Święto Niepodległości




Jak długo w sercach naszych

 



Jak długo w sercach naszych

Choć kropla polskiej krwi,  

Jak długo w sercach naszych

Ojczysta miłość tkwi. . . .     



środa, 30 października 2024

1 listopada - Dzień Wszystkich Świętych

 



Sekundy lecą

na łeb i na szyję

minuty wyruszają

w podróż niebezpieczną

godziny przemijają

jak lipiec i sierpień


 

a wszystko po to

by u Boga

choć kawalerkę

wynająć na wieczność

 

                             ( ks. Jan  Twardowski )



czwartek, 17 października 2024

Podwórze domu w Delfcie - Pieter de Hooch

 Obraz namalowany ponad 350 lat temu przedstawia podwórze domu w holenderskim mieście Delft. W pieczołowicie odtworzonej scenerii widzimy dwie kobiety i dziecko. Wyblakłe cegły, zniszczone deski, pnącza i liście drzew w popołudniowym świetle nabierają delikatnych barw.


 Gdy powstawał ten obraz, dom był bardzo modnym tematem malarskim. Niektórzy sądzą, że również  dzieło Pietera de Hoocha sławi ładnie utrzymany dom, z zamiecionym podwórkiem, zadbanymi roślinami i szczęśliwą matką z dzieckiem. Inni zauważają odosobnienie podwórza i tęskne spojrzenie kobiety wybiegające poza bramę, sugerujące marzenie o innym życiu. Obraz zdumiewająco realistycznie przedstawia rzeczywistość, chociaż budynki namalowane przez artystę istniały tylko w jego wyobraźni. Równe linie cegieł i zachęcający do wejścia korytarz wywołują złudzenie głębi. Aby na płaskiej, dwuwymiarowej powierzchni płótna stworzyć iluzję trójwymiarowej przestrzeni, malarz zastosował perspektywę.



piątek, 4 października 2024

Z serii : Czytam, bo lubię

 


Bill Schutt, Serce. Historia naturalna, Copernicus Center Press, 

Kraków 2023


Oto książka, którą można polecić szerokiemu gronu czytelników – i miłośnikom medycyny i zoologii. Jeden tylko organ, utrzymujący nas przy życiu, można opisać w tak wszechstronny sposób – serce. 


Autor zabiera nas w podróż nie tylko do sal operacyjnych kardiochirurgów, ale i na plaże Nowej Funlandii, wybrzeża Long Island czy do pracowni, gdzie bada się serca pytonów. Poznajemy więc tajemnice nie tylko ludzkiego serca, ale też serc olbrzymich płetwali, żab. Nieoczywisty wybór wątków, opisanych przez autora i świetnie udokumentowanych, jest zaletą tej książki, gdyż odróżnia ją od innych, popularyzujących samą wiedzę medyczną.



sobota, 21 września 2024

Jerzy Liebert 1904 - 1931

 


Poeta wiary nieustającej zmarł 19 czerwca 1931 roku mając zaledwie 27 lat. Dorobek poetycki Lieberta nie jest wielki. Jest jednak jednolity. Twórczość autora nie jest pozbawiona zarazem radości życia                   i zachwycenia światem.


 Wiersze Lieberta, zwłaszcza w początku jego twórczości tętnią młodością i życiem – chociaż spojrzenie poety na świat i ludzi czasem przesłania mgiełka smutku. Autor jest niestrudzonym poszukiwaczem Boga. Jego wiersze są nie tylko wyznaniem wiary, ale również nieustanną modlitwą. Dla niego poezja jest posłannictwem, wypełnieniem obowiązku. Mimo pełnej świadomości zbliżającej się śmierci nie stracił Liebert wiary, nie poddał się zwątpieniu.

 Doczesne życie poety zakończyło się, zanim zdołał on w pełni rozwinąć swój talent poetycki, niepospolitej jakości. Głęboka religijność dźwięcząca w utworach Lieberta uprawnia do nazwania go poetą wiary nieustającej. Wiersze jego są bliskie i zrozumiałe dla każdego, który utrwalone przez poetę przeżycia zna często z własnego doświadczenia. Toteż słusznie twierdzi Liebert:

Uczę się ciebie, człowieku,

Powoli się uczę, powoli

Od tego uczenia trudnego

Raduje się serce i boli.

 

Uczę się ciebie i uczę

I wciąż cię jeszcze nie umiem –

Ale twe ranne wesele,

Twą troskę wieczorną rozumiem.