- Idź pan, rozkaż moim Polakom atakować! Niech wezmą wszystko, niech mi przyprowadzą jeńców! – rozkazał hrabiemu Filipowi de Segur cesarz Napoleon. Polscy szwoleżerowie uczestniczący w kampanii hiszpańskiej mieli zdobyć wąski wąwóz Somosierra, którego strzegły ustawione co kilkaset metrów baterie hiszpańskiej artylerii.
Atak Polaków poprowadził Jan Kozietulski (ruszając, miał krzyknąć: „Niech żyje cesarz!”, a według innych źródeł: „Naprzód, psiakrew, cesarz patrzy!”). Słynna szarża, która otworzyła drogę do Madrytu, trwała ok. 8 min. 125 szwoleżerów pokonało 2,5 km pod górę, zdobywając 16 armat. Zginęło lub odniosło rany 57 szarżujących.