piątek, 30 grudnia 2016

31.12.2016 r. 84-ta rocznica złamania kodu Enigmy

Nad rozwikłaniem tajemnicy niemieckiej maszyny szyfrującej
wywiady brytyjski i francuski pracowały bez rezultatu od końca lat 20.

W 1929 r. na Uniwersytecie Poznańskim zorganizowano kurs kryptologii, na który uczęszczali najzdolniejsi studenci matematyki z tej uczelni, m.in. Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski, którzy wkrótce stali się filarami Biura Szyfrów polskiego wywiadu.Kod złamał Rejewski, m.in. dzięki informacjom o budowie Enigmy przekazanym przez Francuzów, którzy uważali je za bezwartościowe. Rok później
Polacy mieli już swoją maszynę, dzięki której odczytywali korespon-
dencję niemiecką. Nie było to jednak proste, bo Niemcy stale

udoskonalali Enigmę oraz sposoby szyfrowania.











środa, 21 grudnia 2016

Świąteczne życzenia na Boże Narodzenie

… Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy,

Że każdy wszystko usłyszy:

I sanie w obłokach mknące,

I gwiazdy na dach spadające,

A wszędzie to ufne czekanie?

Czekajmy – dziś cud się stanie.



„ To właśnie tego wieczoru,

od bardzo wielu wieków,

pod dachem tkliwej kolędy

Bóg rodzi się w człowieku"













środa, 14 grudnia 2016

17 grudnia 113 rocznica urodzin Erskine’a Caldwella

To, że najemny robotnik na wielkiej tytoniowej farmie amerykańskiego Południa nie ma co jeść, nie jest najgorszym rodzajem biedy. Znacznie gorzej, gdy skutkiem chronicznego niedostatku taki wyrobnik staje się otępiały i bezwolny – twierdził Erskine Caldwell.

Na nędzę milionów najemnych robotników w Georgii, nazywanej „cesarskim stanem Południa”, królestwem bawełny, kukurydzy i brzoskwiń, zwrócił mu uwagę, ojciec, pastor o społecznym zacięciu. Kryzys ekonomiczny lat 30-tych
zepchnął wówczas na margines społeczny miliony biednych białych robotników, ale też Murzynów. Erskine, zamiast studiować, jak chciał jego ojciec, wkrótce dołączył do ich
grona. Lista dorywczych zajęć, którymi zarabiał na życie, wydaje się nie mieć końca. Pierwsze opowiadania zaczął publikować dopiero wówczas, gdy nabrały skrajnej prostoty i surowości. W tej tonacji zapisał Caldwell swoje obserwacje w 25 powieściach i 150 opowiadaniach, które – ze względu na bezpośredniość opisów erotycznych – padały w rekordowej częstotliwości ofiarą cenzorskich nożyc.


W powieści „Poletko Pana Boga”, która na całym świecie sprzedała się w 14 milionach egzemplarzy, członkowie rodziny farmerskiej zamiast uprawiać
bawełnę, z upodobaniem oddają się poszukiwaniu złota na własnej ziemi. Mamią się nawzajem opowieściami o niezmierzonych bogactwach, jakie rzekomo są tylko na wyciągnięcie ręki, a tymczasem ich życie zmierza ku nieuchronnej katastrofie. 

Podobnie postępuje wielu bohaterów Caldwella: nagłe zachcianki zmieniają ich w chorągiewki na wietrze. A przy tym nie bywają przez pisarza osadzani, potępiani ani krytykowani. On tylko beznamiętnie przekazuje czytelnikowi przebieg wypadków. I jemu pozostawia ocenę.




Z czasem Caldwell zyskiwał rosnące uznanie krytyki. Zaproszono go do grona Amerykańskiej Sztuki i Literatury. Przez wiele lat był bardzo poważnym kandydatem do Nagrody Nobla. Sam jednak nie przywiązywał wagi do tych zaszczytów, mawiał : ”Jedyne, na czym mi  w życiu zależało, to opowiadanie historii. I to najlepiej, jak umiałem”.
IB









poniedziałek, 12 grudnia 2016

13 grudnia 149 rocznica śmierci Artura Grottgera


Rysownik i malarz urodził się w Ottyniowicach (Podole), zmarł w Amelie-les-Bains (Francja). Uczył się rysunku we Lwowie u J. Maszkowskiego i J. Kossaka.
Za akwarelę  „ Wjazd Franciszka Józefa do Lwowa” otrzymał cesarskie stypendium umożliwiające mu podjęcie studiów. Rozwijał swoje zdolności  krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, naukę kontynuował w akademii w Wiedniu.
Współpracował jako ilustrator z pismami wiedeńskimi, wykonywał rysunki rodzajowe, polityczne i rysunkowe reportaże, m. in. z kampanii austr.-wł. 1859.
Mieszkał na stałe w Wiedniu, przed śmiercią spędził rok we Lwowie i w okolicznych dworach oraz w Paryżu, gdzie przygotowywał na Wystawę Światową 1867 cykl „Wojna”.

Prace G. z okresu krakowskiego to gł. sceny batalistyczne. G. namalował kilka obrazów historycznych: „Ucieczka Walezego z Polski”, „Zygmunt i Barbara”, „Modlitwa konfederatów barskich”.

Tematyka patriotyczna znalazła również odbicie w obrazach olejnych (Przejście przez granicę”, „Pochód na Sybir”). G. pozostawił także liczne portrety i autoportrety. Był artystą popularnym  dzięki tematyce swoich prac, które ceniono także ze względu na mistrzowskie opanowanie rysunkowej techniki. G. stworzył niezwykle sugestywne stereotypy wyobrażeniowe, które oddziałały silnie na polską sztukę i literaturę XIX i XX w.
IB