środa, 25 stycznia 2023

Wrzask mody - Parasol

 


Parasol noś i przy pogodzie!




 To zabawne, ale przed XVIII wiekiem parasole nie miały nic wspólnego z deszczową pogodą.



 Dopiero w roku 1750 niejaki Jonas Hanway wpadł na wiekopomny pomysł schowania się pod parasolem słonecznym        w czasie ulewy.



 Kiedy ludzie na ulicy zobaczyli, jaki użytek robi  z osłony przed słońcem, przecierali ze zdumienia oczy. W Londynie Jonas natychmiast podpadł dorożkarzom, którym jego pomysł wybitnie nie przypadł do gustu. 



Obawiali się, że szaleństwo mody na parasole w deszczu pozbawi ich części zarobków.






 Obrzucali go wyzwiskami, urągali i wygwizdywali, ale twórca nowej mody ignorował ich całkowicie.



niedziela, 15 stycznia 2023

Mikołaj Gogol

 


Szlacheckiego syna z zapadłej ukraińskiej wsi dręczyła nuda prowincji. Trwał jednak w przekonaniu, że gdzieś tam, w dalekim Petersburgu, życie toczy się pięknie i podniośle.



 Kiedy jednak znalazł się w stolicy carskiego imperium, szybko odkrył ,iż jego mieszkańców zżera jeszcze większa nuda                      i pospolitość. 



Cała jego twórczość to zemsta za to rozczarowanie. Gdy carska policja zaliczyła ucznia Gogola do zwolenników „wolnomyślnych” profesorów wytropionych w gimnazjum, ukończył szkołę                  z najniższą , 14. rangą urzędniczą.



 Z takim wykształceniem trudno mu było znaleźć interesującą posadę w Petersburgu. Bez powodzenia próbował kariery urzędniczej, aktorskiej i literackiej. Dopiero zachęty Puszkina sprawiły, że Gogol ponownie chwycił za pióro.



 Czytelnicy mieli mu jednak za złe, że szydzi z „synów ziemi rosyjskiej”, a sam Gogol był niezadowolony z tego, że – szydzi zbyt mało. Szybko jednak te zaniedbania nadrobił, pisząc sztukę „Rewizor”. 



Jednak satyra na Rosję prowincjonalną była tak dosadna, że na autora posypały się gromy. Zaszczuty Gogol wybrał się w podróż po Europie Zachodniej.




 Z podróży przywiózł do kraju powieść „Martwe dusze”- to zakamuflowany atak na carski absolutyzm, który prowadzi miliony Rosjan do całkowitej degrengolady moralnej. Umarł            w przekonaniu, że jest za mało utalentowany, aby pokazać prawdziwe, szlachetne oblicze swojej ojczyzny.






środa, 4 stycznia 2023

Madonna z Dzieciątkiem i dwoma aniołami

 


Madonna z Dzieciątkiem i dwoma aniołami – w XVII- wiecznych rejestrach rodu Farnese obraz ten figurował jako dzieło Filippa Lippiego i był przechowywany w rzymskim pałacu rodowym.          W 1734 r. z woli Karola Burbona przewieziono go do Neapolu, podobnie jak większość kolekcji. O autorstwie Botticellego dyskutowano jeszcze w początkach XIXw., kiedy Bernard Berenson, badając fragmenty gorszej jakości, zaklasyfikował kompozycję do grupy obrazów pędzla „Amico di Sandro”, do której zwykł włączać dzieła o niepewnej atrybucji. Dzisiejsi badacze zgodnie uznają  autorstwo Botticellego, twórcy licznych przedstawień tematu Madonny z Dzieciątkiem i aniołami. Początkowo artysta wzorował się na kompozycjach Filippa Lippiego, później wykształcił własną wersję tematu, którą ilustruje Madonna w ogrodzie różanym w zbiorach Luwru. Botticelli uczył się w pracowni Filippa Lippiego. W 1467 r., po wyjeździe mistrza do Orvieto, został uczniem Andrei del Verrocchia, a następnie Pollaiuola. Madonna z Dzieciątkiem i dwoma aniołami ze zbiorów Capodimonte nosi wyraźnie ślady tych doświadczeń, stanowiąc jednocześnie niezależny malarski rezultat przetworzenia wpływów mistrzów. Matka Boska siedząca pod gołym niebem, w ogrodzie, delikatnie podtrzymuje Dzieciątko, podczas gdy od dołu patrzą na nią anioł i mały św. Jan Chrzciciel. Pejzaż w tle kompozycji przywodzi na myśl toskańskie wzgórza. Za pasem murów, nawiązującym do architektury florenckiej, widnieje pełen uroku krajobraz wiejski tej krainy. Bliżej widza natomiast artysta umieścił scenę intymnego dialogu matki i dziecka, o symbolicznej, uniwersalnej wymowie.