Obraz namalowany ponad 350 lat temu przedstawia podwórze domu w holenderskim mieście Delft. W pieczołowicie odtworzonej scenerii widzimy dwie kobiety i dziecko. Wyblakłe cegły, zniszczone deski, pnącza i liście drzew w popołudniowym świetle nabierają delikatnych barw.
Gdy powstawał ten obraz, dom był bardzo modnym tematem malarskim. Niektórzy sądzą, że również dzieło Pietera de Hoocha sławi ładnie utrzymany dom, z zamiecionym podwórkiem, zadbanymi roślinami i szczęśliwą matką z dzieckiem. Inni zauważają odosobnienie podwórza i tęskne spojrzenie kobiety wybiegające poza bramę, sugerujące marzenie o innym życiu. Obraz zdumiewająco realistycznie przedstawia rzeczywistość, chociaż budynki namalowane przez artystę istniały tylko w jego wyobraźni. Równe linie cegieł i zachęcający do wejścia korytarz wywołują złudzenie głębi. Aby na płaskiej, dwuwymiarowej powierzchni płótna stworzyć iluzję trójwymiarowej przestrzeni, malarz zastosował perspektywę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz