środa, 5 października 2016

8 października 2016 r. mija 106 rocznica śmierci Marii Konopnickiej



Poetka, nowelistka, autorka utworów dla dzieci – pseudonim Marko, Jan Sawa, Jan Waręż i in. Po powstaniu styczniowym zamieszkała na wsi, publikując w tygodnikach literackich pisane pod pseudonimem wiersze. Problemy osobiste spowodowały jej odejście od męża i przeprowadzkę z sześciorgiem dzieci do Warszawy. Tam rozpoczęła intensywną działalność literacką, utrzymując się jednocześnie z korepetycji.



Przez trzy lata redagowała czasopismo „Świt”, realizując pozytywistyczny program kształcenia kobiet, prowadziła akcję protestacyjną przeciwko pruskim prześladowaniom polskich dzieci we Wrześni. Pod koniec życia zamieszkała w Żarnowcu pod Krosnem, w dworku ofiarowanym jej przez społeczeństwo z okazji 25-lecia pracy literackiej. Grób poetki znajduje się na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.

Najoryginalniejszym dokonaniem Konopnickiej w dziedzinie liryki były stylizacje pieśni ludowych (Wieczorne pieśni, Na fujarce, Z łąk i pól)-stroficzne wiersze o wyraźnej linii melodycznej, oraz wiersze patriotyczne – w tym „Rota”(1908), która była śpiewana jako hymn narodowy do muzyki Feliksa Nowowiejskiego.


Jej pisarstwo odznaczało się również wyczuleniem na wszelkie przejawy krzywdy, stale interesowała się losem biednych dzieci. Bardzo często pisała o wsi. Nade wszystko jest jednak postrzegana jako autorka utworów dla dzieci, w których udało jej się połączyć realia codziennego życia z fantastyką (O Janku Wędrowniczku, Szkolne przygody Pimpusia Sadełko, Na jagody), podporządkowując dydaktyczne przesłanie utworu funkcji estetycznej. Najdoskonalszym dziełem Konopnickiej jest baśń „O krasnoludkach i sierotce Marysi”(1896), nawiązująca do twórczości – Hansa Christiana Andersena. Powieść ma barwną fabułę, pełną nowatorskich pomysłów. Zostały w nią wpisane wyraziste postaci, których wzorców można szukać we wcześniejszej twórczości poetki. Dzięki temu „Krasnoludki …” stanowią wciąż najdoskonalszy przykład dojrzałej artystycznej polskiej – baśni.
IB







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz