Dzisiaj Święto Pracy to okazja do organizowania majówek, wiosennych wycieczek za miasto, wyjazdów i pikników. Każdy, kto wybiera się na majówkę, musi pamiętać o zabraniu ze sobą przyszykowanego zawczasu posiłku. Pierwsza wzmianka o typowym koszyku piknikowym pojawiła się w starej francuskiej kronice. Autor opisał w niej kosz, w którym znajdowały się pieczeń, szynka, pasztet, wino. Teraz zabieramy ze sobą kanapki, które wymyślił w 1762 roku kucharz lorda Sandwicha. Włożył on między dwie kromki chleba plastry pieczeni. Od tej pory kanapki, zwane po angielsku sandwiczami, zaczęły robić zawrotną karierę.
Kiedyś majówki kojarzyły się z dobrą zabawą. Występowały na nich orkiestry, kręciły się karuzele, a na odważnych czekało wiele atrakcji, np. diabelska kolejka. Uczniowie czekali na ten dzień z utęsknieniem, bo wspólnie z nauczycielami wybierali się na wycieczkę. Wszyscy ruszali w pochodzie do najbliżej położonego dworu, gdzie gospodarz częstował ich mlekiem, serem, ciastami i pierogami. Po posiłku bawiono się, grano w piłkę, a wieczorem ze śpiewem wracano do domu.
IB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz